Co sądzę o Star Stable Online po 6 latach gry?

 Zapraszam na post!

-Witam-

Dzisiejszy post będzie troszeczkę inny niż zazwyczaj. Jak sam tytuł wskazuje, podzielę się z Wami moją opinią na temat tego czy nasza różowa gierka idzie w dobrą stronę i co sądzę na jej temat po kilku dobrych latach grania w nią bez przerwy. Zaznaczam, że to tylko moje zdanie i nikt z Was wcale nie musi się z nim zgadzać. Zaczynajmy!


Moja przygoda ze Star Stable rozpoczęła się w 2015 roku. Grę pokazała mi moja siostra. Najpierw przez jakiś czas moja styczność z SSO polegała głównie na tym, że gdy nudziłam się, siadałam obok siostry i najzwyczajniej w świecie patrzyłam jak robi zadania, trenuje konie itp. Dopiero potem zdecydowałam się założyć konto. Nie zastanawiałam się w ogóle wybierając nazwę dla postaci i imię dla konia, bo nie sądziłam, że grę aż tak bardzo polubię i to był błąd, bo losowego imienia dla postaci i konia do dziś nie mogę przeżyć.

 Gdy 11-letnia ja poznawałam Star Stable, gra miała fajny klimat i była dla mnie bardzo wciągająca; do zrobienia było tyle zadań, mnóstwo ciekawych eventów i postaci. Jeżeli jesteśmy już przy postaciach, to zaznaczę, że bardzo przywiązałam się do mojej. Strasznie lubiłam ją rysować, tworzyć dla niej całe backstory, character arc, obmyśliłam jej osobowość, pisałam nawet krótkie opowiadania o niej itd. Było to spowodowane głównie tym, że jestem bardzo kreatywną osobą. 

Przez kilka lat Star Stable było moją ukochaną grą, w którą mogłam grać całymi dniami. Polubiłam ją aż tak bardzo, że zaczęłam prowadzić bloga, na którym właśnie teraz się znajdujecie oraz profile na Facebooku i Instagramie poświęcone tej grze. Dzięki Star Stable poznałam także kilka ciekawych osóbek, niestety z niewieloma utrzymuję kontakt.

 Gdzieś tak w okolicach 2019 roku coraz mniej interesowałam się SSOwym światkiem. Przyczyniła się do tego zmiana grafiki odbierająca grze ten stary dobry klimat, za którym tęskni każdy stary gracz, te same eventy co rok, które nie były już tak samo interesujące, a do tego ciągłe dodawanie nowych lub odświeżonych koni. Gra powoli zaczęła mnie nudzić, a do tego miałam na nią coraz mniej czasu.

 Aktualnie jestem w momencie, w którym gra nie interesuje mnie już właściwie w ogóle, a gram w nią jedynie z sentymentu. 

Co myślę po 6 latach grania w nią? Stare Star Stable dało mi naprawdę dużo dobrej zabawy i nie żałuję, że grałam w to te parę lat. Natomiast gdybym miała podsumować tę grę jaką jest teraz, to powiedziałabym, że jest to całkiem niezła gra dla dzieci, których rodzice mają dużo pieniędzy.

To by było na tyle.


Pozdrawiam i do następnego razu!

 (Autorka rysunku: https://www.instagram.com/ollishon.art/)

Komentarze

Prześlij komentarz