Co dostaniemy w prezencie na 9. urodziny Star Stable?

 Post zawiera spoilery!

 Cześć!

9. urodziny naszej końskiej gierki już niedługo. Co roku z tej okazji dostajemy od zespołu małe upominki pod postacią kodów na ciuchy czy sprzęt, a nawet kodów na zwierzątka do torby lub Star Coins. 

Jeden z tegorocznych prezentów przypadł mi do gustu wyjątkowo. Jest on nieco dziwaczny i uroczy jednocześnie. Nie jest to zwierzę, ani żadne zaczarowane warzywo jak zeszłoroczna halloweenowa tykwa, aczkolwiek porusza się, a po wyjęciu z torby podąża za nami. Kto zgadnie o co chodzi?

 

Na zapewne dobrze znanym Wam kanale C.C.Creations tydzień temu pojawił się filmik (tak, wiem, mam opóźniony zapłon), w którym prezentowane są nam wszystkie upominki jakie otrzymamy w tym roku na urodziny gry. Jeżeli ktoś jakimś cudem jeszcze go nie widział - oto i on. 

 

Komplet ciuchów i sprzęt dla konia 

Zanim przejdziemy do tego tajemniczego prezentu, który nie jest ani zwierzakiem, ani zaczarowaną rośliną, a jednak porusza się i podąża za nami, zajmijmy się tymi mniej wyjątkowymi upominkami. Oto urodzinowy sprzęt dla naszych wierzchowców!

(wszystkie screeny poniżej pochodzą z filmiku na kanale C.C.Creations, do którego link wstawiłam powyżej)

 

Tak natomiast prezentują się urodzinowe kreacje dla naszych postaci:

 



 


 Tegoroczny urodzinowy zestaw raczej nie zagości w szafie mojej postaci, ponieważ po pierwsze i najważniejsze - ekstremalnie rzadko, prawie nigdy nie zmieniam jej ciuchów, a koniom sprzętu, a po drugie - nie są to moje kolory i niezbyt mi się one podobają. Jeżeli już o kolorach mowa, to tegoroczna kolorystyka -przynajmniej mi- przywodzi na myśl komiksowego Jokera, co jest zdecydowanie lepsze niż zeszłoroczny zestaw z kolorystyką jak dla pracowników McDonald's.

 

Urodzinowy... ''zwierzak''

Nadszedł czas na głównego bohatera dzisiejszego posta. Tym słodziutkim dziwadłem, którego otrzymamy na 100% w kodzie jest... zdziczały balonik, który podczas przebywania w torbie wyrywa się na wolność, a po wypuszczeniu lata sobie w tę i nazad. Moim zdaniem pomysł jest dość ciekawy.






Widać, że nasz energiczny fioletowy balonik jakoś wyjątkowo przywiązany do nas nie jest i chce uciec, a dostrzec to możecie jeszcze bardziej oglądając filmik, z którego powyższe screeny pochodzą. Ja widząc jego animacje po prostu czuję jak bardzo to stworzenie -lub jak kto woli przedmiot- cierpi, będąc zmuszonym do życia ciągle u boku naszych postaci i ich koni ;P. Nie przeszkadza mi to jednak w uznaniu go za jedno z moich ulubionych ''zwierzątek'' dostępnych w grze. 


To by było tyle, jeżeli chodzi o dzisiejszy post. Pozdrawiam Was i do zobaczenia za niedługo!


 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



Komentarze